- Doskonale. Panno Perkins?

  • Oda

- Doskonale. Panno Perkins?

25 June 2022 by Oda

- Ja... z przyjemnością, milordzie. Pozwolił, żeby reszta czmychnęła. Dłuższa rozmowa z więcej niż jedną czy dwiema naraz z pewnością by go zabiła. W nagrodę za swoje wysiłki i cierpliwość poszedł po następną whisky. Małżeństwo... że też musi tracić czas na takie bzdury! - Co robisz? Terroryzujesz dziewice? Lucien wychylił połowę szklaneczki. - Gdzie moja kuzynka? Robert wziął z tacy kieliszek madery. - Razem z panną Gallant poszły zobaczyć, co u twojej ciotki. Rozkoszna dziewczyna. Czego tak się bałeś? Hrabia zmierzył przyjaciela wzrokiem. - Podoba ci się moja kuzynka? - Tak. Jest czarująca. - Oszalałeś. Wicehrabia się zaśmiał. - Nie. Po prostu brakuje ci tolerancji dla kobiet. - Mam dla nich ogromną tolerancję, ale tylko w pewnych okolicznościach - sprostował. - Muszę jednak przyznać, że to nie jest jedna z tych sytuacji. - Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Dlaczego debiutantki? Lucien spiorunował go wzrokiem. Szukanie odpowiedniej żony nie należało do rzeczy, które mógłby zrobić dyskretnie. Wprawdzie nie miał ochoty rozmawiać na ten temat, ale Belton i tak musiał się kiedyś dowiedzieć. Lepiej ze źródła niż od starych plotkarek. - Robercie, mam prawie trzydzieści trzy lata i żadnych męskich krewnych. Resztę sam sobie dośpiewaj. Odwrócił się na pięcie i ruszył do kąta, gdzie zostawił ciotkę Fionę. Na szczęście nigdzie nie odeszła. Kilka kroków dalej Alexandra i Rose rozmawiały z piękną, ciemnowłosą dziewczyną, rok lub dwa lata starszą od jego kuzynki. - Witam panie. Panna Gallant drgnęła i obejrzała się szybko. Ciepły uśmiech, który nie zdążył zniknąć na jego widok, rozpalił mu krew w żyłach. - Milordzie, czy mogę przedstawić panu lady Victorię Fontaine? Vix, to jest lord Kilcairn. Ukłonił się lekko. - Lady Victorio, miło mi. - Milordzie, wiele o panu słyszałam. - Posłała mu łobuzerski uśmiech, który zapewne łamał serca młodym mężczyznom. - Naprawdę? - Wolno podniósł do ust jej dłoń. - Jeśli zaszczyci mnie pani walcem, będziemy mogli o tym porozmawiać. Panna Gallant wydała nieartykułowany dźwięk, ale postanowił nie zwracać na nią uwagi. Miał nadzieję, że jest zazdrosna, lecz było bardziej prawdopodobne, że chce ustrzec przed nim przyjaciółkę. Jak na osobę o zaszarganej reputacji odnosiła się do niego z nieuzasadnioną wyższością. - Z przyjemnością, milordzie. Uśmiechnął się miło. - Nie da się ona porównać z moją. - Chcesz się żenić? - rozbrzmiał za nim męski głos. Lucien omal nie jęknął. Na szczęście Belton ściszył głos, ale i tak usłyszało go dość osób z najbliższego sąsiedztwa, żeby do rana całe towarzystwo wiedziało o jego poszukiwaniach. Wicehrabia zasłużył na utratę paru zębów, lecz tego rodzaju incydent tylko dodałby plotkom pikanterii. - Tak, Robercie. Czy nie wyraziłem się jasno? Przyjaciel wytrzeszczył oczy. - Ale ty... twój ojciec... przecież nienawidzisz... - Wysłów się wreszcie - ponaglił go, widząc, że Alexandra nagle bardzo się

Posted in: Bez kategorii Tagged: owczarek niemiecki krótkowłosy, agata młynarska sylwia mor, jak się robi omleta,

Najczęściej czytane:

wszystkim.

Lokaj westchnął. - Dobrze. Wolałbym jednak, żebyś ufał nie tylko czterem ludziom na świecie. ... [Read more...]

- Co dzisiaj będziecie robić?

Zaskoczona pytaniem, popatrzyła na Jeremiaha. - Co my będziemy robić? - powtórzyła. ... [Read more...]

się głosem.

Alexandra posłała Sinclairowi ostrzegawcze spojrzenie i wychodząc, cicho zamknęła za sobą drzwi. - Chciałbym wiedzieć, co, na litość boską, sobie ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 112.opole.pl

WordPress Theme by ThemeTaste