Skinął głową i ledwo zauważalnie zacisnął usta.

  • Oda

Skinął głową i ledwo zauważalnie zacisnął usta.

25 June 2022 by Oda

– Więc co? Pomyliłeś się? – Nie wiem – przyznał, a Shana głośno wypuściła powietrze z ust. – Nie mówiła o tym? Nie pojawiła się później? – Nie! Na miłość boską! – Czy on oszalał? Jezu Chryste! – Co ty łykasz, Bentz? Jennifer nie żyje i oboje o tym wiemy. – Skoro tak mówisz... Shana opadła na oparcie fotela i przyglądała się mężowi Jennifer. Nie słyszała, by miewał omamy, w każdym razie dopóki nie zaczęły się jego problemy. Kiedyś był najjaśniejszą gwiazdą na firmamencie miejscowej policji, ale potem jego gwiazda zgasła. Dzisiaj jednak odwiedził ją stary Bentz, przystojny i twardy. Pewnie trochę zużyty, lata nie mijają bez śladu, ale nadal bystry i zdeterminowany. Pełen pasji. Taki, w jakim zakochała się Jennifer. – Skąd pomysł, że ona żyje? – zapytała. Co za dziwaczna rozmowa. Wyjął z koperty zdjęcia. Rozłożył na stoliku. Serce Shany na chwilę przestało bić. Kobieta na fotografiach to Jennifer albo jej siostra bliźniaczka. – Skąd je masz? Chcesz powiedzieć, że... zrobiono je niedawno? – wydukała zaskoczona. – Przecież Jennifer nie żyje. – Przysłano mi je. Myślałem, że może wiesz, kto to zrobił. – Nie mam pojęcia, ale to... to niemożliwe... ona... ona nie żyje. Ty sam ją... – Podniosła fotografię, na której Jennifer przechodzi przez jezdnię. Dreszcz przeszedł jej po plecach. – Jeszcze raz badam okoliczności jej śmierci – powiedział. Shana wpatrywała się w zdjęcia, szukała błędu, czegoś, co zdradzi, że to tylko koszmarny kawał. – Gdzie je nadano? – zapytała. – W Culver City. – Tam, gdzie mieszkaliście. – Z trudem przełknęła ślinę. Słyszała, jak wiatr szumi w liściach palm. Zrobiło jej się zimno. – To na pewno pomyłka. – Wiem o tym, ale mam akurat trochę czasu, więc pomyślałem, że się tym zajmę. – Dlaczego? Nie odpowiedział, tylko zapytał: – Czy przypominasz sobie coś z ostatniego tygodnia jej życia? Coś nietypowego? – Oczywiście poza tym, że zginęła? – żachnęła się i znów spojrzała na zdjęcia. W rzeczywistości brakowało jej Jennifer. Nie bardzo jej się uśmiechała rozmowa z jej byłym mężem, draniem, który zawsze trzymał żonę na dystans i przedkładał pracę nad rodzinę. Poczuła więź z Jennifer, nawet teraz, gdy od tak dawna nie było jej wśród żywych. Rozmowa o niej z Rickiem zakrawała na zdradę. Uciekła wzrokiem od onieśmielających oczu Bentza w stronę ogrodu, gdzie kwitnące pnącza bugenwilli oplatały pień drzewa. Ale po co teraz trzymać język za zębami? Przyjaźń dawno się skończyła. Jennifer już nie ma. – Pamiętam tylko, że dużo mówiła o odejściu. Chciała dać sobie szansę, a tobie zwrócić wolność. – Trzeba mu przyznać, że się skrzywił, choć zaledwie odrobinę. – Uważała, że ty bardziej się nadajesz na ojca niż ona na matkę, i to mimo że za dużo pracowałeś, za bardzo angażowałeś się w dochodzenia i piłeś więcej, niż powinieneś. – Uniosła włosy, żeby bryza musnęła jej kark. – Była dość bystra, by dojrzeć, że będziesz dobrym ojcem. Cokolwiek to znaczy. Założyła nogę na nogę. Czy to możliwe, że te zdjęcia są prawdziwe, zastanawiała się. Nie. Nie ma mowy. Kobieta na nich jest zbyt młoda. Albo ma boskiego chirurga plastycznego. Shana podniosła głowę i ponownie zajęła się dręczeniem Bentza. – Wiesz, oczywiście, że miała kochanka. – Sądząc po jego zaciśniętych ustach, wiedział. – Z nim także chciała zerwać. Jej życie za bardzo się komplikowało, a ponieważ James był twoim przyrodnim bratem... – I biologicznym ojcem mojej córki. Jezu, wyprzedza ją. Shana wzruszyła ramionami, zła na siebie, że nie przyrządziła

Posted in: Bez kategorii Tagged: czy zwierzęta mają sny, kostecki bokser, wzorki na paznokciach jak zrobić,

Najczęściej czytane:

ce. ...

Do cholery, Bentz, przestań się nad sobą użalać. To robi się nudne. Skarcił się w myślach, poszedł do łazienki i pokusztykał do kuchni, gdzie w szklanym dzbanku czekała ciepła kawa. O1ivia nie napisała ani słowa, ale wiedział, że umówiła się z ... [Read more...]

co mówił Carlos, była ...

żoną syna jego kuzynki, Sebastiana. Sprawdził ją wszędzie, gdzie tylko mógł – była czysta, studiowała zaocznie i pracowała jako fryzjerka. Ale uwagę Montoi przykuło coś innego. Jej nazwisko panieńskie. Przed ślubem nazywała ... [Read more...]

wszechogarniającą wściekłością, która zaraz zburzy jego opanowanie.

– Gdzie? – Bentz zachował czujność. Zerknął na Montoyę. – Na łodzi. Tyle nam dała analiza zdjęcia i... O Jezu, to nie wszystko – wydusił z siebie. – Poznałem łódź po sprzęcie na ścianach. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 112.opole.pl

WordPress Theme by ThemeTaste